O najpiękniejszych miejscach w Polsce słyszymy już od najmłodszych lat i niepomijane są w nich te, które znajdują się w Małopolsce. Właśnie dlatego kojarzy nam się ona przede wszystkim z królewskim miastem – Krakowem, Zakopanem niejednokrotnie nazywanym zimową stolicą kraju, a także Tarnowem, który ze względu na temperatury określa się mianem polskiego bieguna ciepła. Może nam się zatem wydawać, że o tym województwie wiemy niemalże wszystko oraz znamy każde miejsce, które ma on nam wszystkim do zaoferowania. Jednak czy rzeczywiście tak jest? Nieznanych miejsc w Małopolsce jest znacznie więcej, niż może się większości wydawać. Zresztą niejednokrotnie kryją się one niezauważone tuż pod naszym nosem. Jakie atrakcje w Małopolsce, które wciąż są nieodkryte przez turystów, a często także mieszkańców, warto zobaczyć?
Spacer okraszony legendą
Ciężkowice – niewielkie miasto znajdujące się na trasie pomiędzy Tarnowem a Nowym Sączem. Jednak, wbrew temu, co może wydawać się na pierwszy rzut oka, nie jest ono jednym z wielu. Kryje się tutaj bowiem niesamowite miejsce, o którym wie niewiele osób. Skamieniałe Miasto, bo tak się ono nazywa, jest prawdziwie bajeczną podróżą pomiędzy tworami natury. Jednak zgodnie z tym, co mówi nam legenda, nie są one przypadkowe. Są one wynikiem działań dawnych władz miasta, które prowadziły, mówiąc najprościej, imprezowy tryb życia. Będąc nieustannie pod wpływem napoi alkoholowych, całkowicie zapomnieli o losie swoich mieszkańców. Nałożona na nich kara za niemoralne postępowanie sprawiła, że całe miasto zostało zamienione w skałę. Oni sami zaś wciąż tkwią spragnieni w ratuszu, chociaż rzeka jest dosłownie kilka kroków od nich. Mimo że wszystko to jest wyłącznie legendą, nie sposób w trakcie spaceru nie odnieść wrażenia, że idzie się właśnie pośród domów. Nie powinno być zatem wątpliwości, że jest to nieznane miejsce w Małopolsce, które warto odwiedzić całą rodziną.
Pustynia blisko miasta
Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że Małopolska ma niemal wszystko. Jest obszarem, na którym znajdują się liczne, niezwykle cenne zabudowania, ale również twory Matki Natury, które nie jednemu zapierają dech w piersiach. W końcu nie brakuje tutaj gór, jezior czy parków narodowych. Niewielu jednak wie, że w województwie znajduje się również… pustynia! Zresztą Pustynia Błędowska jest nie tylko mało znanym, a dla większości całkowicie nieznanym miejscem w Małopolsce, ale także największym tego typu terenem w całej Europie. Staje się tym samym znakomitym miejscem do odwiedzenia, w szczególności, że znajduje się w niedalekiej odległości od Krakowa. Chcąc w pełni dostrzec jej urok, dobrze jest skorzystać ze wszystkich trzech punktów widokowych – Róży Wiatrów będącej drewnianym kompleksem, Dąbrówki nieopodal bunkrów z okresu II wojny światowej, a także Czubatki ukazującej miejsce z góry.
Krakowska Wola
O Królewskiej Drodze, która przechodzi przez wszystkie najważniejsze punkty Starego Miasta w Krakowie, każdy słyszy już w szkole. Zresztą nie sposób odmówić jej tego, że znajdujące się wzdłuż niej wielowiekowe zabytki robią niemałe wrażenie. Większość osób podróżując do Krakowa, decyduje się właśnie na przejście tym utartym szlakiem. Jednak była stolica Polski kryje w sobie liczne miejsca, które uchodzą uwadze nie tylko turystów, ale także mieszkańców, stając się nieznanymi miejscami w Małopolsce. Kilka z nich znajduje się na Woli Justowskiej w otoczeniu drzew i przyrody. To właśnie tutaj mieści się Willa Decjusza, która powstała w wieku XVI na zlecenie Josta Ludwiga Dietza, bliskiego współpracownika króla Zygmunta Starego. Budynek na przestrzeni lat, a także zmieniających się właścicieli, stracił swój pierwotny wygląd, jednak wciąż jest niezwykle ciekawym historycznie oraz estetycznie obiektem. Willę otacza park, którym warto przespacerować się wiosną lub latem. Znajdują się w nim bowiem liczne rzeźby Bolesława Chromego, którego, choć niewiele osób zna z nazwiska, to każdy kojarzy z najpopularniejszego dzieła – rzeźby Smoka Wawelskiego.